Sunday, September 23, 2007

Cealo-seeds of wisdom

It has been thousands of years since our journey begun. We are standing at the front of new world. The gate has already been opened. You may come in. You may stay there. You are at liberty..

Saturday, September 15, 2007

Shibuya/Harajuku/Shinjuku life:)

Japanese restaurantese;P


22.00, po zdjęciach od 5.00, dziesięciu castingach, nie ma nic lepszego jak japoński break time do 3.00, aby następnego dnia znów od 5.00 zacząć;P Pracujące mróweczki-to my!

Thursday, September 6, 2007

Fitow..




Tajfun Fitow..potężny..przerażenie w oczach Japończyków..wiatry osiągają prędkość 160 km/h..przerywa prąd..na ulicach pusto..odwołano loty samolotów..okna ledwo wytrzymują napór deszczu..żywioł paraliżuje wszelkie ruchy..

Wednesday, September 5, 2007

Silentium


„Silentium”


Milcz i zazdrośnie wśród milczenia
Zataj i czucia, i marzenia.
Niech w głębi ducha zatajone
Rodzą się i zachodzą one
Cicho jak gwiazdy w nocnym cieniu:
Wpatruj się w nie – i trwaj w milczeniu.

Jak sercu wypowiedzieć siebie?
Innemu jakże pojąć ciebie?
Będzież twa dusza zrozumiana?
Kłamstwem jest myśl wypowiedziana;
Ryjąc zamącisz nurt w strumieniu:
Ze źródła pij – i trwaj w milczeniu.

Umiej żyć tylko w sobie samym.
W twej duszy cały świat schowany

Dum czarodziejsko tajemniczych;

Hałas zewnętrzny je przekrzyczy,

Zbledną w gwarnego dnia promieniu:
Uchwyć ich pieśń i – trwaj w milczeniu!


Fiodor Tiutczew



Sunday, September 2, 2007

MAP


From 52 floor Park Hyatt Tokyo






LOST IN TRANSLATION again

Bob is an actor.
Bob is lost.
Bob doesn't speak the language.
Fortunately for Bob friendship need no translation.

" (...) -So, what are you doing here?
-
Uh, a couple of things. Taking a break from my wife, forgetting my son's birthday,and, uh, getting paid 2$ million...to endorse a whiskey...when I could be doing a play somewhere. But the good news is, the whiskey works."

" (...)- I'm trying to organize a prison break. I'm looking for, like, an accomplice. We'd have to, first, get out of this bar. Then the hotel, then the city, and then the country. Are you in, or are you out?
-
I'm in."

Niezapomniane teksty. Niezapomniane miejsce. Atmosfera New York Bar'u na 52 piętrze Park Hyatt Tokyo Hotelu, gdzie owe słowa wypowiedział Bill Murray & Scarlett Johansoson, faktycznie urzeka. Melodyjny jazz, świetlny (+świetny) widok Tokyo nocą, wyborna kolacja i pyszny drink. Do szczęścia brakuje tylko kogoś bliskiego..

Saturday, September 1, 2007

Haagen dazs addicted;P


Dlaczego mój zamrażalnik głównie mieści lody? Po obejrzeniu ostatniego filmiku z tej stronki: http://www.haagen-dazs.co.jp/brand/cm.html, każdy zrozumie:P Wyborne, pyszne, pierwszorzędne, wyśmienite, znakomite..po prostu MNIAM!

Lost in translation again- dlaczego kocham Tokyo..


Japonii nie można nie pokochać, tym bardziej Tokyo. To miejsce niesamowite, magiczne, paranormalne, zaczarowane, oszałamiające, zjawiskowe i fenomenalne zarazem, dziwaczne, ekscentryczne, nadzwyczajne, niewiarygodne, osobliwe, zadziwiające, szczególne, zdumiewające, bajeczne..zastanawiam sie jakie jeszcze przymiotniki dodać aby oddać magie tego miasta. Czujesz się jak narysowany ludek w najbardziej kuriozalnej bajce o tysiącach ludków żyjących wśród światełek pochodzących z wszelkich źródeł. Na każdym kroku coś zaskakuje. Początkowo nie wiesz co się dzieje..gubisz światy..ale z czasem przywykasz:) Uwielbiasz! Oczywiście że jesteś zawsze lost in translation ale to takie przyjemne uczucie- właśnie w takich momentach odnajdujesz sens życia:) Życzę każdemu przynajmniej raz w życiu zagubienia się w Tokyo!