Monday, May 7, 2007

Starość nie radość..:)

6 maja -> urodził się Henryk II Swięty, M. Robespierre, Zygmunt Freud, Tony Blair, Georg Clooney i mała Jagódka;P Słodko było..oj słodko:* Dzień rozpoczęty od ciepłej białej gorącej czekoladki prosto z krakowskiej bohemy (sekretem jest od kogo takie specjały pochodzą ale Ci co lokowe cuda znają zapewne się domyślają;) Potem same czekoladowe słodkości były, które az lekko zamuliły (ale ze od kochanych osób pochodziły to tylko samą radość przynosiły:*) Torty, ciasteczka, lody, szarlotki, czekoladki..


...słodko baaardzo się zrobiło i cieplo przy sercu zabiło...


Poza wielką dozą radości, mnóstwa kalorii i zyczen olbrzymiej ilosci, najwiekszym prezentem jest wiedzieć, ze jest pare osob na swiecie, dla których jagodowy widok co ranek jest jak dobry drink z fajansowych filizanek;P a teraz zasypiam już jako 20-stoletnia staruszka patrzac sie na najpiekniejszych lilii kwiat dzbanuszka:*o

No comments: