Tuesday, July 3, 2007

(Słowa bez powiązania,wylatujące spontanicznie) Francja, pola lawendy, gaje cytrynowe, mekka dla smakoszy, rozkosz dla podniebienia...mój Paryż:)













Sekwana ze słońcem... Sacre Coeur, magiczne chwile.. ..pasta, mozarella i nasz balkon, najsmaczniejsze momenty..
..z castingu na casting... paryski fleamarket, mój raj.. ..boulangerie, pattisserie, tarty, crepes, gelates, pain de pain i wiele innych-codzienny rytuał..:)..

No comments: